Przejdź do głównej treści

Usuwanie azbestu z nieruchomości – obowiązek, który zbliża się nieuchronnie. Co mówią przepisy?

17 październik, 2025

W polskich miastach i wsiach wciąż można zobaczyć dachy pokryte eternitem. Choć dla wielu to element dawnego krajobrazu, w rzeczywistości stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i środowiska. Azbest, z którego produkowano te materiały, jest substancją rakotwórczą. Jego stosowanie w budownictwie zostało zakazane ponad dwie dekady temu, ale pozostałości wciąż znajdują się na setkach tysięcy budynków. Państwo od lat prowadzi program usuwania azbestu, a czas na pozbycie się go z nieruchomości kończy się w 2032 roku.

Azbest – cichy zabójca z czasów PRL

Azbest był kiedyś uważany za cudowny materiał. Odporny na ogień, wilgoć i chemikalia, stosowany był masowo w budownictwie – w płytach dachowych, elewacjach, rurach czy izolacjach. Najpopularniejsze były płyty faliste z tzw. eternitu. Niestety, jak pokazały badania, jego włókna stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia. Uwalniają się do powietrza, dostają do płuc i mogą prowadzić do chorób nowotworowych, pylicy i schorzeń opłucnej.

Z tego powodu w 1997 roku wprowadzono w Polsce ustawowy zakaz produkcji i stosowania wyrobów zawierających azbest. Od tego czasu wszelkie działania skupiają się na stopniowym usuwaniu tych materiałów z użytkowania. Choć minęło już niemal 30 lat, wiele budynków nadal zawiera elementy azbestowe. Według danych Ministerstwa Rozwoju, część z nich wciąż jest w dobrym stanie, ale inne wymagają natychmiastowej wymiany.

Kiedy i dlaczego trzeba usunąć azbest

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, wszystkie wyroby zawierające azbest muszą zostać usunięte z terytorium Polski do końca 2032 roku. Termin ten wynika z rządowego „Programu Oczyszczania Kraju z Azbestu na lata 2009–2032”. Celem programu jest całkowite wyeliminowanie tego materiału z użytkowania oraz bezpieczne unieszkodliwienie odpadów, które z niego powstają.

Nie oznacza to jednak, że każdy właściciel musi natychmiast zrywać dach. Jeśli azbest znajduje się w dobrym stanie technicznym i nie zagraża środowisku, można go tymczasowo pozostawić, pod warunkiem że jest regularnie kontrolowany. Przepisy przewidują obowiązek oceny stanu technicznego i klasyfikację pilności usunięcia. Jeżeli płyty są uszkodzone, kruszą się lub widoczne są pęknięcia, nie można zwlekać – taki materiał powinien zostać usunięty bezzwłocznie przez wyspecjalizowaną firmę.

Kto odpowiada za usunięcie azbestu z nieruchomości

Odpowiedzialność za usunięcie azbestu spoczywa przede wszystkim na właścicielach nieruchomości. Dotyczy to zarówno osób prywatnych, jak i wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni, przedsiębiorców czy instytucji publicznych. Jeśli nieruchomość jest w użytkowaniu wieczystym lub zarządzana przez inną osobę prawną, obowiązki przechodzą na użytkownika lub zarządcę.

W praktyce oznacza to, że każdy właściciel dachu, elewacji lub innego elementu budynku, w którym znajduje się azbest, ma obowiązek go zinwentaryzować, ocenić jego stan i w odpowiednim czasie zlikwidować. Zaniedbanie tego obowiązku może skutkować nie tylko karami administracyjnymi, ale także odpowiedzialnością cywilną – na przykład, gdyby w wyniku emisji włókien ucierpieli mieszkańcy lub sąsiedzi.

Przepisy regulujące usuwanie azbestu

Podstawą prawną dotyczącą azbestu jest ustawa z 19 czerwca 1997 roku o zakazie stosowania wyrobów zawierających azbest. To właśnie ona położyła kres ich produkcji i określiła kierunek działań na kolejne dekady. Ustawa o odpadach z 2012 roku doprecyzowała zasady postępowania z materiałami niebezpiecznymi, a prawo ochrony środowiska wprowadziło ramy dla ich magazynowania, transportu i utylizacji.

Do tego dochodzą szczegółowe rozporządzenia Ministra Gospodarki, które określają, jak bezpiecznie usuwać azbest, jakie środki ochrony stosować i w jaki sposób dokumentować prace. Firmy zajmujące się usuwaniem azbestu muszą spełniać rygorystyczne wymagania techniczne i BHP, a ich pracownicy są zobowiązani do posiadania specjalnych uprawnień.

Od kilku lat trwają prace nad nową ustawą o wyrobach zawierających azbest. Ma ona zaostrzyć obecne przepisy, wprowadzić wyższe kary i obowiązek usunięcia wszystkich materiałów azbestowych do końca 2032 roku bez wyjątków. Rząd planuje też bardziej szczegółowe zasady ewidencji oraz nadzoru nad realizacją programu w gminach.

Jak przebiega legalne usuwanie azbestu

Proces usuwania azbestu jest ściśle określony przez prawo. Zaczyna się od inwentaryzacji, czyli ustalenia, czy w budynku znajdują się materiały zawierające azbest. W wielu przypadkach potrzebna jest analiza laboratoryjna próbki. Następnie właściciel musi sporządzić tzw. informację o wyrobach zawierających azbest i złożyć ją w urzędzie gminy lub miasta.

Każdy taki obiekt musi być też poddawany okresowej ocenie stanu technicznego. Jeśli materiał został zakwalifikowany do wymiany, prace można rozpocząć dopiero po dokonaniu stosownych zgłoszeń. Demontaż wyrobów zawierających azbest trzeba zgłosić co najmniej siedem dni przed rozpoczęciem robót do właściwego organu nadzoru budowlanego, a także poinformować inspekcję sanitarną i Państwową Inspekcję Pracy.

Przepisy zabraniają samodzielnego usuwania azbestu. Takie działania są nie tylko nielegalne, ale przede wszystkim niebezpieczne. Włókna azbestowe są mikroskopijne i mogą unosić się w powietrzu przez długi czas. Dlatego demontażem mogą zajmować się wyłącznie wyspecjalizowane firmy, które posiadają certyfikaty i odpowiedni sprzęt ochronny. Prace prowadzi się metodą „na mokro”, aby ograniczyć pylenie. Każdy element musi zostać szczelnie zapakowany, oznakowany i przekazany do transportu.

Transport odpadów azbestowych również odbywa się pod ścisłym nadzorem. Materiały przewożone są w zamkniętych, oznakowanych kontenerach do specjalnych składowisk odpadów niebezpiecznych. Tam są unieszkodliwiane – najczęściej poprzez trwałe składowanie w głębokich warstwach ziemi, gdzie nie ma ryzyka emisji włókien.

Po zakończeniu prac firma wykonawcza wystawia dokument potwierdzający prawidłowe usunięcie i utylizację azbestu. Właściciel nieruchomości powinien go przechowywać przez kilka lat, ponieważ może być potrzebny przy kontroli lub sprzedaży budynku.

Ile kosztuje usunięcie azbestu i kto za to płaci

Usuwanie azbestu to kosztowny proces. Ceny demontażu i utylizacji wahają się od 25 do 40 złotych za metr kwadratowy. Dla przeciętnego domu jednorodzinnego z dachem o powierzchni 150 metrów może to oznaczać wydatek kilku tysięcy złotych. Do tego dochodzi koszt nowego pokrycia dachowego, który najczęściej nie jest objęty refundacją.

Na szczęście wiele gmin i miast oferuje dofinansowanie. Programy lokalne umożliwiają refundację nawet 100 procent kosztów demontażu, transportu i utylizacji, choć zwykle nie obejmują zakupu nowych materiałów. Wnioski o dotację składa się w urzędzie gminy lub do wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska. W niektórych regionach nabory odbywają się raz w roku, w innych – w trybie ciągłym.

Tempo usuwania azbestu w Polsce wciąż jednak pozostawia wiele do życzenia. Najwyższa Izba Kontroli w swoich raportach wielokrotnie wskazywała, że zlikwidowano jedynie ułamek tego, co przewiduje program. Główną przyczyną jest brak środków oraz niska świadomość właścicieli nieruchomości. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że azbest jest nie tylko groźny, ale też formalnie objęty obowiązkiem usunięcia.

Jakie grożą kary za zaniedbanie obowiązku

Zignorowanie przepisów dotyczących azbestu może prowadzić do poważnych konsekwencji. Ustawa o ochronie środowiska przewiduje kary za brak informacji o wyrobach zawierających azbest, niewykonanie inwentaryzacji lub nieprzekazywanie danych do urzędu. Grzywny mogą sięgać kilku tysięcy złotych.

Nowy projekt ustawy przewiduje jeszcze surowsze sankcje. Właściciel, który nie usunie lub nie zabezpieczy azbestu w terminie, będzie mógł zostać ukarany administracyjnie. W przypadkach rażącego zaniedbania, narażającego zdrowie mieszkańców, możliwe są także postępowania karne. Odpowiedzialność może ponieść również wykonawca, jeśli prowadził prace niezgodnie z przepisami BHP.

Warto też pamiętać o odpowiedzialności cywilnej. Jeśli emisja włókien azbestowych zaszkodzi zdrowiu innych osób, właściciel nieruchomości może zostać pozwany o odszkodowanie. W sądach coraz częściej pojawiają się sprawy dotyczące szkód zdrowotnych spowodowanych ekspozycją na azbest, a orzeczenia bywają dla właścicieli niekorzystne.

Biurokracja i formalności – najczęstsze błędy właścicieli

Wielu właścicieli nieruchomości, zwłaszcza starszych, nie zdaje sobie sprawy z obowiązków, jakie nakładają przepisy. Najczęstszy błąd to brak inwentaryzacji – czyli spisu miejsc, w których znajduje się azbest. Taki dokument powinien być złożony w urzędzie gminy, nawet jeśli właściciel nie planuje jeszcze remontu.

Kolejnym problemem jest samowolne usuwanie azbestu. Wydaje się, że wystarczy zdjąć kilka płyt z dachu i wywieźć je na śmietnik, jednak to poważne naruszenie prawa. Takie działanie może skończyć się karą, a przede wszystkim zanieczyszczeniem środowiska. Włókna azbestowe unoszą się w powietrzu, osiadają na ziemi i mogą przez wiele lat stanowić zagrożenie dla zdrowia.

Często popełnianym błędem jest także niewłaściwe zgłoszenie prac. Właściciele zapominają, że o planowanym demontażu trzeba poinformować odpowiednie służby z wyprzedzeniem. Równie istotne jest przechowywanie dokumentów potwierdzających prawidłową utylizację – brak potwierdzenia może być problemem przy sprzedaży nieruchomości lub w razie kontroli.

Azbest w Polsce – jak idzie jego usuwanie

Według danych Najwyższej Izby Kontroli, w pierwszych latach działania programu usunięto zaledwie kilkanaście procent zinwentaryzowanego azbestu. Szacuje się, że wciąż w obiegu pozostają miliony ton tego materiału. Część z nich znajduje się na dachach budynków mieszkalnych, ale sporo także w obiektach gospodarczych, magazynach i starych halach przemysłowych.

Tempo usuwania jest różne w zależności od regionu. W niektórych województwach, jak wielkopolskie czy mazowieckie, programy gminne działają sprawnie i mieszkańcy mogą liczyć na refundację. W innych, zwłaszcza w gminach o mniejszych budżetach, działania przebiegają wolniej.

Eksperci alarmują, że jeśli tempo nie przyspieszy, osiągnięcie celu programu do 2032 roku będzie trudne. Z tego powodu rząd planuje wprowadzenie nowych przepisów i większej kontroli nad realizacją zadań przez samorządy.

Przyszłość regulacji – co może się zmienić

W Ministerstwie Klimatu i Środowiska trwają prace nad nową ustawą o wyrobach zawierających azbest. Projekt zakłada, że każdy właściciel nieruchomości będzie miał obowiązek nie tylko usunięcia azbestu, ale także potwierdzenia tego w specjalnej ewidencji. Za niewykonanie obowiązku mają grozić wysokie kary administracyjne.

W planach jest też stworzenie centralnego systemu informacyjnego, który umożliwi lepsze monitorowanie postępów programu. Urzędnicy będą mogli sprawdzać, które nieruchomości wciąż zawierają azbest i jakie działania zostały podjęte w celu jego likwidacji.

Eksperci przewidują również, że rząd będzie musiał zwiększyć środki na dotacje, jeśli chce, by cel 2032 roku został osiągnięty. Bez realnego wsparcia finansowego wiele osób po prostu nie będzie w stanie sfinansować wymiany pokrycia dachowego.

Dlaczego warto działać już teraz

Choć 2032 rok wydaje się odległy, nie warto odkładać decyzji o usunięciu azbestu. Proces uzyskania dofinansowania, znalezienia firmy i przeprowadzenia wszystkich formalności może trwać miesiącami. Im bliżej terminu końcowego, tym większe będzie zainteresowanie wykonawców, a co za tym idzie – wyższe ceny i dłuższe terminy realizacji.

Warto też pamiętać, że usuwając azbest, nie tylko spełniamy wymogi prawa, ale przede wszystkim chronimy zdrowie swoje i bliskich. Kontakt z włóknami azbestowymi, nawet krótkotrwały, może mieć poważne skutki zdrowotne, a choroby z nim związane rozwijają się latami.

Usunięcie eternitu z dachu to także inwestycja w wartość nieruchomości. Coraz więcej kupujących zwraca uwagę na to, czy budynek jest wolny od szkodliwych materiałów. W niektórych gminach posiadanie azbestu może również utrudnić uzyskanie pozwoleń na modernizację lub termomodernizację.

Podsumowanie

Usuwanie azbestu z nieruchomości to nie tylko kwestia formalna, ale przede wszystkim zdrowotna i ekologiczna. Polskie przepisy jasno określają obowiązki właścicieli budynków, procedury i terminy. Do końca 2032 roku wszystkie wyroby zawierające azbest muszą zniknąć z użytkowania.

Choć koszt i biurokracja mogą zniechęcać, istnieją programy dofinansowania, które znacząco ułatwiają realizację tego zadania. Właściciele powinni pamiętać o obowiązku inwentaryzacji, zgłoszeniu prac i wyborze certyfikowanej firmy. W przeciwnym razie mogą narazić się na kary i ryzyko zdrowotne.

Czas azbestu w Polsce powoli dobiega końca. To dobry moment, by przyjrzeć się swoim budynkom i zaplanować ich oczyszczenie z tej niebezpiecznej pamiątki przeszłości – zanim przepisy i terminy staną się problemem nie do ominięcia.

Najczęściej zadawane pytania (FAQ) o usuwanie azbestu

Czy muszę usunąć azbest z mojego budynku?

Tak. Zgodnie z obowiązującymi przepisami wszystkie wyroby zawierające azbest muszą zostać usunięte do końca 2032 roku. Odpowiedzialność za wykonanie tego obowiązku ponosi właściciel lub zarządca nieruchomości.

Czy mogę samodzielnie usunąć azbest?

Nie. Samodzielne usuwanie azbestu jest zabronione i niebezpieczne. Prace może wykonywać tylko wyspecjalizowana firma posiadająca odpowiednie zezwolenia, sprzęt ochronny i certyfikaty. Samodzielne działania mogą skutkować wysokimi karami.

Ile kosztuje usunięcie azbestu z dachu?

Koszt demontażu i utylizacji azbestu waha się od 25 do 40 zł za metr kwadratowy. Ostateczna cena zależy od rodzaju pokrycia, lokalizacji i firmy wykonawczej. Warto sprawdzić lokalne programy dofinansowania – w wielu gminach można uzyskać refundację nawet 100% kosztów.

Jak uzyskać dofinansowanie na usunięcie azbestu?

Wniosek o dofinansowanie składa się w urzędzie gminy lub do wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska. Programy te pokrywają zwykle koszty demontażu, transportu i unieszkodliwienia azbestu, ale nie obejmują zakupu nowego pokrycia dachowego.

Jak rozpoznać, czy dach zawiera azbest?

Najczęściej azbest występuje w postaci płyt eternitowych – szarych, falistych i stosunkowo ciężkich. Aby mieć pewność, warto zlecić badanie próbki w akredytowanym laboratorium. Tylko analiza mikroskopowa może jednoznacznie potwierdzić obecność włókien azbestowych.

Co grozi za brak usunięcia azbestu?

Za niewykonanie obowiązku usunięcia lub nieprzekazanie informacji o azbeście grożą kary finansowe. W skrajnych przypadkach właściciel może ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną, jeśli w wyniku zaniedbań dojdzie do narażenia zdrowia ludzi.

Czy eternit zawsze trzeba natychmiast zrywać?

Nie zawsze. Jeśli azbest jest w dobrym stanie technicznym i nie pyli, można go czasowo pozostawić, pod warunkiem regularnej kontroli i zgłoszenia do urzędu. Jednak do 2032 roku każdy element zawierający azbest musi zostać usunięty.